Wpadka Volvo, czyli nie ma tego złego…

Wpadka Volvo przysłużyła się klientom - teraz wszystko jest jeszcze dokładniej sprawdzane

Spis treści

Wpadka Volvo przysłużyła się klientom - teraz wszystko jest jeszcze dokładniej sprawdzane

Wpadka Volvo to hasło, które jakiś czas temu zawładnęło newsami w branży motoryzacyjnej. Co się stało? Podczas premiery modelu S60 nie zadziałał system automatycznego hamowania i doszło do kraksy z… udziałem manekinów. Najlepiej by było, gdyby do takiej sytuacji nie doszło w ogóle – to oczywiste! Jednak skoro już doszło, to chyba dobrze, że właśnie w takim momencie, czyli podczas pokazu, a nie na drodze. Wpadka Volvo to bezcenna lekcja dla tej marki (i nie tylko!). Od tego momentu wszelkie nowe rozwiązania są sprawdzane i testowane jeszcze skrupulatniej, a to przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo użytkowników pojazdów mechanicznych.  

Nowinki technologiczne w branży motoryzacyjnej

Branża motoryzacyjna charakteryzuje się sporą dynamiką, jeśli chodzi o pojawianie się różnego rodzaju udoskonaleń. Oto kilka z nich:

  • Nowoczesne technologie ułatwiają życie kierowcy i zdecydowanie podnoszą jego bezpieczeństwosystem ostrzegający przed opuszczeniem pasa ruchu – to system, który ma zapobiegać przypadkowemu zjechaniu z pasa ruchu; taki system działa najczęściej w oparciu o specjalną kamerę zainstalowaną w podszybiu, której jedynym zadaniem jest monitorowanie znaków poziomych namalowanych na jezdniach – obraz analizowany jest w czasie rzeczywistym przez komputer pokładowy samochodu, a nadmierne zbliżenie się do którejś z krawędzi pasa zostaje zasygnalizowane kierowcy, np. poprzez specyficzne drganie kierownicy;
  • rozpoznawanie martwego pola w lusterku – martwe pole to zmora kierowców, a ta nowa technologia ma służyć pokonaniu tej zmory; pierwszy krokiem do zminimalizowania martwego pola było rozpoczęcie montowania dwudzielnych lusterek, obecnie możemy kupić samochody wyposażone w specjalne radary, które wykorzystują echolokację w celu stwierdzenia czy i w jakiej odległości za samochodem znajdują się inne pojazdy;
  • system monitorowania zmęczenia kierowcy – brzmi jak science fiction, ale to nowinka, która już znajduje zastosowanie w wybranych modelach niektórych marek samochodowych; elementem takiego systemu może być np. wewnętrzna kamera monitorująca cały czas zachowanie kierowcy, ale również zaawansowane urządzenie analizujące sposób jazdy kierowcy (jakość i ilość wykonywanych manewrów).

Wpadka Volvo – wyszła na dobre klientom

Jeśli więc wpadka Volvo miała czemuś służyć to właśnie temu, by wszystkie nowatorskie i zaawansowane technologicznie rozwiązania były dokładnie sprawdzane. Naukę z wpadki jednej z czołowych marek samochodowych wyciągnęły dla siebie również inne marki. To doskonała informacja dla nas, klientów.

Wpadka Volvo sprawiła, że wszelkie testy są jeszcze dokładniejsze i zaawansowane

Powiązane artykuły