Większość rodaków, bo aż 75 proc. zamierza spędzić najbliższe wakacje w Polsce – tak wynika z najnowszego badania opinii zrealizowanego przez SW Research na zlecenie Dzikich Historii Młynik. Wśród najpopularniejszych destynacji królować będzie Pomorze i Mazury. Na Podhale wybierze się tylko co dziesiąty ankietowany a na Kurpie co setny. Polacy, po ponad dwóch latach pandemii pokochali święty spokój. Większość z nich wynajmie na wyłączność dom lub apartament (44 proc.) albo zdecyduje się na pokój w niewielkim hotelu butikowym (26 proc.). Dla 58 proc. ankietowanych kluczowe będzie ciche i ustronne miejsce, ale z atrakcjami dostępnymi na wyciągnięcie ręki.
Mimo trudnej sytuacji politycznej i pandemicznej Polacy zaczynają powoli myśleć o wakacjach. Rodacy deklarują, że będą wypoczywać przede wszystkim w Polsce (75 proc.). Za granicę wybierze się co trzeci ankietowany (33 proc.), a co dziesiąty zostanie w domu (11 proc.). Wśród najpopularniejszych regionów, które zwabią turystów prym będzie wiodło Pomorze (31 proc.) oraz Mazury (27 proc.). Na kolejnym miejscu Podhale (11 proc.) i Kurpie (2 proc.).
Na wypoczynek głównie w lipcu i sierpniu
Rodacy wybiorą się na urlop przede wszystkim w lipcu i sierpniu. Wtedy wypoczynek planuje blisko 70 proc. ankietowanych.W czerwcu będzie wypoczywać 15 proc. badanych, a w maju 6 proc.
– Większość Polaków zaczyna planowanie urlopu od majówki, ale to i tak w wakacje, gdy dzieci mają wolne od szkoły, mamy najwięcej rezerwacji – mówi Anna Sadowska, zarządca obiektu Dzikie Historie Młynik na Mazurach. Z badania opinii wynika, że zarówno krótszy, jak i dłuższy odpoczynek ma swoich zwolenników. Aż 34 proc. rodaków zdecyduje się na kilkudniowy wypad, 31 proc. będzie chciała wyjechać na tydzień, a 26 proc. na dwa tygodnie. W pandemii na popularności straciły nieco wypady weekendowe. W tym roku planuje je 9 proc. ankietowanych. – Zauważyliśmy, że Polacy zaczęli preferować dłuższy wypoczynek, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Wyjazdy weekendowe wracają do łask w pozostałych miesiącach, na wiosnę i jesienią – dodaje Anna Sadowska.
Jaki obiekt? Najlepiej z dala od innych turystów
Większość Polaków wybierze na wakacyjny pobyt dom na wyłączność lub apartament – tak odpowiedziało 44 proc. ankietowanych biorących udział w badaniu. Na niewielki hotel butikowy zdecyduje się 26 proc. turystów, a na duży hotel tylko co piąty (19 proc.). Co dziesiąty pojedzie na pole namiotowe lub wynajmie kampera (11 proc.), co dziesiąty wybierze hostel (12 proc.).
– Osoby, które decydują się na wypoczynek coraz częściej wybierają ustronne, ciche miejsca, z dala od tłumów i innych turystów. Polacy chcą wypoczywać w obiektach, w których nie ma innych gości i można się czuć swobodnie. Pandemia na pewno uwypukliła ten trend i na razie nic się w tej kwestii nie zmienia. Nasi goście podkreślają, że ogromne znaczenie ma możliwość wynajęcia wielkiego terenu na wyłączność, korzystania z prywatnego dojścia do jeziora, kortu tenisowego, sali bilardowej, czy jacuzzi. Nie ma kolejki, nie ma innych gości, z którymi trzeba się dzielić, nie ma nikogo kto by ich oceniał, jest po prostu święty spokój – podsumowuje Anna Sadowska z Dzikich Historii Młynik na Mazurach.