Nie można zaprzeczyć, że technologia obecna jest w coraz większej przestrzeni naszego życia. Niektórzy z radością i zaciekawieniem przyglądają się nowoczesnym rozwiązaniom, a inni wprost przeciwnie – obawiają się skutków coraz to nowszych urządzeń i funkcji. Czy te obawy są uzasadnione? Czy technologia faktycznie wpływa negatywnie na bezpieczeństwo i poziom naszego życia, czy może wprost przeciwnie?
Roboty w medycynie
Dla każdego z nas zdrowie jest bardzo ważne, a dzięki niezwykłym postępom w medycynie, coraz łatwiej poradzić nam sobie z chorobami. Roboty medyczne stosowane są z powodzeniem na całym świecie, a jednym z najpopularniejszych jest Robot da Vinci – szacuje się, że w 2017 roku prowadzono łącznie blisko 900 tysięcy operacji z udziałem tego systemu. Znajduje on zastosowanie w wielu dziedzinach medycyny – urologii, chirurgii, ginekologii, kardiologii i laryngologii. Lekarz wykonujący zabieg z zastosowaniem robota da Vinci – w odróżnieniu od tradycyjnych technik chirurgicznych – nie znajduje się bezpośrednio przy stole operacyjnym, ale steruje końcówkami robota za pomocą specjalistycznej konsoli. Umożliwia ona wyświetlanie operatorowi trójwymiarowego obrazu narządu nawet w 16-krotnym powiększeniu, co zwiększa precyzję operacji i eliminuje efekt drżenia dłoni chirurga. Robot da Vinci składa się z czterech ramion, które mają bezpośredni kontakt z pacjentem. Trzy ramiona wyposażone są w narzędzie chirurgiczne, a dwa z nich odpowiadają prawej i lewej dłoni chirurgia. Ruchy ramion urządzenia imitują anatomiczne ruchy nadgarstka operatora urządzenia. W tym przypadku robot nie zastępuje człowieka, a jedynie pomaga mu w pracy i pozwala na osiągnięcie bardzo wysokiej precyzji – przekraczającej możliwości ludzkich rąk. Nie powierzamy zdrowia czy życia ludzi maszynie, to lekarz wykonuje zabieg i ma cały czas kontrolę nad urządzeniem. Jednocześnie skutkiem korzystania z robota jest mniejsza liczba zdarzeń niepożądanych oraz skrócenie okresu hospitalizacji.
Nowy poziom bezpieczeństwa
Lekarzy jak na razie nie zastąpi żadna maszyna, nieważne jak zaawansowana. Co jednak z innymi stanowiskami? W dzisiejszych czasach bardzo rzadko można spotkać odźwiernego, tylko niektóre hotele nadal zatrudniają osobę do pełnienia takiej funkcji. Zostali oni wyparci przez technologię – drzwi z sensorem ruchu, które automatycznie otwierają się, gdy ktoś chce wejść do środka albo wizjery elektroniczne. Coraz częściej zastępowani są także ochroniarze. Właściciele firm chętnie korzystają z inteligentnych kamer, które dzięki dużej liczbie wbudowanych funkcjonalności, mają więcej niż jedno zastosowanie. Przykładem takiego urządzenia jest kamera LC3 firmy Ezviz – innowacyjne połączenie naściennej lampy LED o regulowanej jasności światła z wydajną kamerą do monitoringu i alarmu. Gdy urządzenie wykryje ruch, automatycznie uruchamia głośną, 100-decybelową syrenę i błyska reflektorami po wykryciu intruzów, a także wysyła natychmiastowe powiadomienie na telefon. Nie musimy się jednak obawiać uciążliwych, fałszywych alarmów, ponieważ dzięki wbudowanemu układowi sztucznej inteligencji, LC3 wykrywa i odróżnia sylwetkę człowieka od innych poruszających się obiektów, w czasie rzeczywistym, zwiększając dokładność alarmów. Wraz z kamerą zyskujemy dostęp do aplikacji mobilnej, która oprócz otrzymywania powiadomień, podglądu na żywo czy archiwizacji nagrań, pozwala także na prowadzenie zdalnych rozmów z osobami, znajdującymi się przy kamerze dzięki wbudowanemu głośnikowi oraz mikrofonowi. Dotykając jednego klawisza w swoim smartfonie, można rozmawiać z gośćmi tak, jakby byli tuż obok nas. Dzięki temu możemy porozmawiać z kurierem czy inną osobą, która chce wejść do budynku firmy, ale także domu.
Kasy samoobsługowe
W coraz większej ilości sklepów, czy to spożywczych, czy na przykład drogeryjnych, pojawiają się kasy samoobsługowe. Dla wielu, szczególnie młodych, jest to świetne rozwiązanie, ponieważ nie wymaga kontaktu z drugim człowiekiem i w przypadku niedużych zakupów jest znacznie szybsze i wygodniejsze. Problem pojawia się, gdy chcemy zapłacić gotówką, ponieważ często urządzenia akceptują tylko płatności kartą, którymi niektórzy, na przykład seniorzy, nie dysponują. Co więcej, w przypadku owoców i warzyw, jest ryzyko, że klient wybierze na ekranie nie ten produkt, który rzeczywiście ma w koszyku. Często pojawia się także problem z wagą – maszyna nie wyczuwa lekkich produktów i pojawia się błąd, który uniemożliwia nam dalsze ładowanie zakupów. Można zatem stwierdzić, że kasa samoobsługowa jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które chcą wejść i szybko kupić tylko kilka produktów. Przy większych zakupach, które zawierają owoce, warzywa czy alkohole dość często pojawiają się problemy, chociażby z załadowaniem wszystkich produktów.