Kolacja wigilijna może być bombą… kaloryczną. Średnia wartość tradycyjnej wieczerzy waha się od około 1000 do nawet 3000 kalorii, przy czym górną granicę wyznaczają pojemność żołądka i zdrowy rozsądek. Przy średnim dziennym zapotrzebowaniu kalorycznym kobiet (ok. 2500 kcal) i mężczyzn (ok. 3000 kcal) – taka kolacja to ogromny, by nie powiedzieć zbyt duży, zastrzyk energii.
Waga Świąt
Święta Bożego Narodzenia. Stoły uginają się od ciężaru potraw. Z półmisków mrugają do nas smażony karp i śledzie w śmietanie. Zapachem kusi barszcz z uszkami, zabielana zupa grzybowa i kapusta z grochem. Tradycyjna sałatka jarzynowa z majonezem pyszni się w ogromnej misie. Domowym ciastom towarzyszą śliczne kruche ciasteczka bogato zdobione lukrem… Po Świętach wchodzimy na wagę, potem wchodzimy jeszcze raz i jeszcze… 2 kilogramy na plusie – wynik się nie zmienia. Balansując na jednej nodze lub lekko podpierając się o ścianę można oszukać siebie – wagi oszukać się nie da. Mrużenie oczu też raczej nie pomoże – z tej ósemki nie zrobi się szóstka!
Odchudzanie last minute
A gdyby tak w tym roku zrobić małą rewolucję i zamiast odchudzać się po Świętach, odchudzić świąteczne potrawy?Jeżeli ta myśl przyszła nam do głowy w momencie, w którym siedzimy już z rodziną przy stole (trochę późno, ale jak mówi przysłowie: lepiej późno niż wcale) – pozostaje nam odchudzanie w trybie last minute. Przyglądamy się wszystkim pysznościom na stole i z tradycyjnych potraw wybieramy po prostu te mniej kaloryczne, jemy małe porcje i popijamy wszystko wodą.
Lekka Wigilia
Jeżeli do Bożego Narodzenia mamy jeszcze trochę czasu, warto zastanowić się nad przygotowaniem świątecznych potraw w wersji light. Zastępujemy: smażenie – duszeniem lub gotowaniem, cukier – naturalnym miodem, śmietanę – jogurtem naturalnym. A 24 grudnia nie zapominamy o śniadaniu i lekkim obiedzie – jeżeli do kolacji zasiądziemy głodni z pewnością zjemy więcej! Ryba po grecku, burgery z łososia, ciastka owsiane – to wszystko jest nie tylko pyszne, ale i… lekkie.