Kto ma dzieci, ten ma pranie, całe stosy prania! A kto ma pranie ten z pewnością ma swój ulubiony środek piorący! Dziecięce ubranka najlepiej doprowadzać do stanu zwanego czystością za pomocą specjalnych proszków dedykowanych maluchom. Wówczas mamy pewność, że nie narażamy delikatnej skóry dziecka na kontakt z nadmiarem mało delikatnych składników aktywnych. Najlepiej postawić na proszek hipoalergiczny, który skutecznie i bezpiecznie usunie zabrudzenia z różnych tkanin. Proszek wybrany? Czas na poznanie zasad bezpiecznego prania!
- Czytamy informacje na metkach! To nie lista pobożnych życzeń producenta ubrań, ale rzetelna informacja dla konsumenta. Jeżeli wypierzemy nasz ulubiony sweter, spodnie lub bluzkę zgodnie z wytycznymi nie grożą jej deformacje i przebarwienia. Dostosowujemy zatem wysokość temperatury, program i towarzystwo (m.in. kolorystyczne) dla naszych ubrań.
- Niezależnie od instrukcji na metce musimy pamiętać, że im wyższa temperatura wody, tym bardziej aktywne są detergenty, które oprócz oczyszczania mogą również pogarszać stan tkaniny mocno ingerując w jej strukturę.
- Białe jest białe, czarne jest czarne, a kolorowe jest… kolorowe. Proszki i płyny przeznaczone do prania tkanin z podziałem na kolory to sugestia, którą zdecydowanie warto wziąć pod uwagę!
Lepiej zapobiegać niż naprawiać! Jeżeli jednak nie udało nam się zapobiec zniszczeniom – możemy spróbować odzyskać ulubione ubrania. Najczęściej zdarzają nam się wpadki z rozciągniętymi i zafarbowanymi tkaninami.
Z rozciągniętym swetrem poradzimy sobie gorącą wodą i żelazkiem. Natychmiast po stwierdzeniu deformacji zmaczamy sweter w gorącej wodzie, wyciskamy i prasujemy żelazkiem, aż będzie suchy. Nie udało się? Opcja numer dwa zakłada, że… oversize jest w modzie!
Jeżeli nie przyłożyliśmy się do segregowania i zdarzyło nam się wyciągnąć z pralki piękną, multikolorową koszulkę, która jeszcze godzinę temu była kremowa – zafarbowanie! Namoczmy ją w płynie do płukania z dodatkiem octu lub odplamiacza. Możemy również sięgnąć po tzw. odbarwiacze. Pamiętajmy jednak, że wszystkie te zabiegi nie pozostają bez wpływu na stan tkaniny, a te delikatne mogą ulec zniszczeniu.