Plastik, a dokładniej plastikowe śmieci stają się coraz większy obciążeniem dla naszego środowiska. Władze poszczególnych krajów podejmują różnego rodzaju działania mające na celu m.in. zminimalizowanie ilości używanych przez ich obywateli jednorazowych siatek. Jakie? Oto kilka przykładów.
Plastik w Polsce
Około 7 lat temu płatne siatki zawitały do polskich sklepów i początkowo spotkały się ze sporym oburzeniem klientów przyzwyczajonych do „darmowych siateczek”. Dzisiaj nikogo już nie dziwi konieczność zapłacenia kilku lub kilkunastu groszy za reklamówkę. Oszacowano, że zużycie torebek plastikowych spadło w Polsce o 36 procent – obecnie przeciętny Polak zużywa około 300 sztuk rocznie (wcześniej: 470!). Obecnie Ministerstwo Środowiska planuje kolejne ruchy mające doprowadzić do spadku rocznego zużycia plastikowych toreb o kolejne 30 procent. Ma w tym pomóc nowelizacja ustawy opakowaniowej, dzięki której będzie można podnieść ceny reklamówek z maksymalnie 20 groszy do maksymalnie 1 zł.
Plastik w Kalifornii
W ubiegłym roku przeprowadzono w Kalifornii referendum, w którym pytano obywateli o ich zdanie w sprawie wprowadzenia zakazu używania foliowych torebek. Producenci plastiku przeprowadzili wartą ponad 6 mln dolarów kampanię w obronie swoich produktów, ale w referendum wygrali przeciwnicy reklamówek (52 do 48 procent).
Plastik we Francji
Francuzi wypowiedzieli z kolei wojnę jednorazowym, plastikowym kubkom, talerzykom i sztućcom. We francuskim parlamencie przyjęto już ustawę, zgodnie z którą od 2020 roku ma obowiązywać zakaz wprowadzania na rynek plastikowej zastawy. Jej miejsce mogą zająć jednorazowe naczynia wytwarzane z materiałów biodegradowalnych. Przedstawiciele producentów opakowań nie są zadowoleni z pomysłu francuskich parlamentarzystów i zapowiadają, że będą walczyć z nowym prawem.
Cegły z morskich śmieci
Podczas gdy rządy większości państw na świecie pracują nad rozporządzeniami minimalizującymi zużycie plastikowych przedmiotów jednorazowych – ByFusion (statup) zbiera plastikowe śmieci, które pływają w morzach i oceanach, a następnie przetwarza je na… cegły. Mieszanki plastikowych odpadów są mocno sprasowywane (bez mycia i segregowania!) i formowane w różne kształty, najczęściej bloki formą przypominające właśnie cegły. Prodkt nazywa się RePlast i wykorzystywany jest obecnie do robienia murków oraz drogowych barier. Twórcy ByFusion marzą jednak, by cegły z morskich śmieci znalazły swoje miejsce w konstruowaniu budynków.