Dostałam ostatnio zaproszenie na przetestowanie bezinwazyjnej metody odmładzania kwasem hialuronowym. Producenci i dystrybutorzy podręcznego urządzenia do odmładzania skóry twarzy zapewniają, że efekt widoczny jest od razu po trwającym kilkadziesiąt minut zabiegu. Urządzenie likwiduje oznaki starzenia się skóry, czyli wygładza zmarszczki, minimalizuje cienie i worki pod oczami, wzmacnia zwiotczałe mięśnie twarzy poprawiając tym samym owal twarzy oraz eliminuje złogi tłuszczu na brodzie i szyi.
Jak to działa?
Face Lifter (system BYAS) działa czterotorowo: jonoforeza (głęboko oczyszcza i nawilża skórę), elektryczna stymulacja mięśni (impulsy prądu o niskiej częstotliwości pobudzają mięśnie twarzy efektem czego skóra jest gładsza, bardziej napięta i elastyczna), frekwencja radiowa (ciepło wytworzone głęboko w skórze z energii fal radiowych redukuje komórki tłuszczowe oraz ściąga włókna kolagenowe ujędrniając skórę) oraz mikrowibracje (dogłębny masaż skóry). Do poszczególnych etapów zabiegu używa się specjalnych dermo kosmetyków: kremów i żeli zawierających niezbędne składniki odżywcze i substancje wspomagające poszczególne procesy.
Rewolucja jest blisko
Czytając na temat urządzeń takich jak to i oglądając zdjęcia oraz filmiki pokazujące sam bieg oraz jego efekty, mam wrażenie, że w niedługim czasie każda kobieta będzie mogła wyglądać jak gwiazda z czerwonego dywanu. Coś co wcześniej było dostępne wyłącznie dla najbogatszych, a dodatkowo wiązało się z bólem, nakłuwaniem i nieprzewidywalnymi efektami – teraz jest w zasięgu ręki. Urządzenia są jeszcze stosunkowo drogie jak na polskie warunki, ale to pewnie kwestia kilku lat i również ceny podręcznych urządzeń do profesjonalnej pielęgnacji skóry twarzy będą przystępne. Odmładzanie w domowych warunkach? Już wkrótce!