Plaża kojarzy nam się z nieprzebranymi ilościami piasku, szumem morskich fal, wiatrem, słońcem, wakacjami… Plaże są jednak różne, nie wszystkie wpisują się w ów idylliczny obrazek. Są bowiem plaże kamieniste, na których raczej nie poleżymy na ręczniczku i takie, na których zamiast piasku i kamieni leży… szkło. Na innych lądują samoloty, a na jeszcze innych wylegują się świnki…
Poznajcie top 5 najdziwniejszych plaż świata.
Szklana plaża znajduje się w Kalifornii. Geneza jej powstania jest dość… śmierdząca. Otóż przez ponad 20 lat (w połowie XX wieku) znajdowało się w tym miejscu wysypisko śmieci. Gdy lokalne władze zdecydowały o zamknięciu wysypiska – natura przejęła kontrolę nad szkłem, a morskie fale oszlifowały różnokolorowe szklane odłamki.
Kolejna kalifornijska plaża to tzw. Bowling Ball Beach. Plaża wygląda, jakby ktoś porozstawiał na niej kule do kręgli (stąd jej nazwa). Ta niezwykła kamienna instalacja to jednak w stu procentach dzieło natury.
Nie lubimy żółtego koloru? Możemy wybrać się na plażę pełną piasku w kolorze zielonym. Zielona plaża znajduje się na Papakolea (hawajska wyspa) i częściowo otacza ją wulkaniczny stożek bogaty w oliwin (minerał), któremu to niezwykłe miejsce zawdzięcza swój niebanalny kolor.
Dla miłośników wygrzewania się na plaży miejscem idealnym może okazać się Hot Water, czyli plaża znajdująca się w Nowej Zelandii. Tutaj grzeje nie tylko słońce, ale również… piasek, a dokładniej – gorące źródła, które pod piaskiem buzują. Każdy plażowicz może bez dodatkowej opłaty i przy użyciu wyłącznie łopatki – do woli pławić się w gorącym źródle wystarczy że wykopie sobie wygodny dołek.
W Szkocji z kolei znajduje się plaża, na której próżno miłośników plażowania. Natomiast bez trudu znajdziemy tutaj niejeden samolot. To Barra Airport, na której urządzono… lotnisko.