Koniec wakacji to dobry moment, żeby pomyśleć o drobnych remontach w dziecięcych pokojach, zwłaszcza gdy te dzieci są uczniami. Taki właśnie niewielki remont, z kilkoma funkcjonalnymi zmianami zaplanowaliśmy w pokoju starszej latorośli, która wybiera się 1 września do II klasy. Poważna uczennica postanowiła zrezygnować z różowych księżniczek na ścianach i zastąpić je ogromnych rozmiarów mapą świata podarowaną jej przez dziadka. Ja stwierdziłam, że przyda jej się nieco większe biurko i koniecznie kilka dodatków ułatwiających uczniowski żywot.
Ważne zmiany
Pokój ucznia nie powinien go rozpraszać, musi być dobrze oświetlony i przyjazny. Wskazane jest więc, aby dziecko uczestniczyło w urządzaniu swojego pokoju – uzgodnijmy z nim kolor ścian; zaproponujmy wygodny podział pokoju na strefy wypoczynku, zabawy i nauki; pozwólmy udekorować pokój ulubionymi dodatkami. Obecnie możemy wybierać spośród setek kolorów i ich odcieni, a także rodzajów farb. Pokój młodszego dziecka warto wymalować wysokiej jakości farbą – zmywalną i odporną na ścieranie. Postawmy raczej na jasne i spokojne kolory, które nie będą dostarczać dodatkowych bodźców maluchowi. Jeżeli uda nam się wydzielić kącik do nauki (czasami wystarczy użyć zasłonki, przesuwnych paneli lub po prostu postawionych na środku mebli) – idealnie! Ważne by biurko stało przy oknie i w pobliżu kontaktu, do którego będzie można podłączyć lampkę lub laptop.
Istotne dodatki
Spersonalizowanie pokoju wybranymi dodatkami oraz funkcjonalnymi gadżetami to wisienka na przysłowiowym torcie wszelkich remontów większych i mniejszych. Jeżeli zatem ściany już są odświeżone, a meble ustawione na swoich miejscach – wybierzmy się na shopping w poszukiwaniu: ramek, lustra, plakatów i tablic. Tablica magnetyczna to idealne rozwiązanie dla ucznia w każdym wieku. Warto takową powiesić nad biurkiem i przygotować zapas magnesów – z pewnością przyda się w trakcie roku szkolnego, by w jednym miejscu gromadzić ważne informacje, uczyć się słówek, mieć na oku motywacyjne hasła lub świetnie napisane sprawdziany, a także zdjęcia z koleżankami i kolegami… Tablice magnetyczne skutecznie wyparły z naszego domu ich młodsze siostry, czyli tablice korkowe, które były zdecydowanie mniej trwałe i wymagały używania (i nie gubienia!) tych małych szpileczek.
Pozostało nam już tylko przyklejenie do ściany ogromnej mapy od dziadka i pokój uczennicy gotowy!