Kierowcy oczkiem w głowie pracodawców

inwestycja

Spis treści

inwestycja

Pozyskanie nowych pracowników zajmuje pierwsze miejsce na liście najważniejszych planów inwestycyjnych firm z branży logistycznej i transportowej. Ponad połowa z nich (54%) chce zwiększyć zatrudnienie, a kierowca jest na 8. miejscu z 10 najtrudniejszych do obsadzenia stanowisk – czytamy w raporcie „Logistyka w Polsce” sporządzonego przez Manpower Group. Dlatego pracodawcy sięgają po różne sposoby mające na celu zwiększenie atrakcyjności ofert pracy. Jednym z najbardziej skutecznych są benefity pozapłacowe. Ich lista nie musi być długa – ważne, żeby znaczyły więcej niż karty ze zniżkami na siłownię czy słynne w firmach biurowych owocowe czwartki. Przykładem użytecznego benefitu są np. grupowe ubezpieczenia zdrowotne i na życie. Dają realną korzyść, która nie tylko pomaga dbać o zdrowie i unikać kolejek do lekarza, ale oferuje konkretną pomoc, gdy dojdzie do nieszczęśliwego zdarzenia.

Specyfika pracy w branży transportu i logistyki

Kierowcy zawodowi oraz pracownicy z branży transportu i logistyki są nieustannie narażeni na czynniki negatywnie oddziałujące na ich zdrowie, które powodują długotrwałe i nieodwracalne skutki. Osoby wykonujące te zawody doskonale o tym wiedzą i nierzadko oczekują od pracodawców wsparcia w tym zakresie.

– Największe zagrożenie dla zdrowia kierowców stanowią choroby układu kostno-stawowego oraz układu krążenia i układu nerwowego. Wynika to z częstych urazów, ale także ze stresu i długotrwałego przebywania w pozycji siedzącej. Specyfika pracy oraz wciąż istniejący w tej branży niedobór pracowników powoduje zatem, że pracodawcy jeszcze więcej uwagi powinni poświęcić utrzymaniu ich w dobrym zdrowiu. Jedno z rozwiązań to zapewnienie im stałego dostępu do sprawnie realizowanych świadczeń medycznych, np. dzięki grupowym ubezpieczeniom zdrowotnym – mówi Xenia Kruszewska, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.

Profesjonalni kierowcy i pracownicy branży logistycznej to grupy zawodowe o wysokim stopniu mobilności. Nieustannie podróżujące po kraju i często także poza jego granicami. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której zostaną oni zmuszeni do skorzystania z pomocy lekarskiej w trakcie podróży służbowej, z dala od miejsca zamieszkania lub siedziby firmy.

Wypadki chodzą po… kierowcach

Problem stanowi też wzrost liczby wypadków i wynikająca z nich nieobecność w pracy. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w I połowie 2021 roku w wypadkach przy pracy w transporcie ucierpiały 2374 osoby. Liczba poszkodowanych na 1000 pracujących, czyli tzw. czynnik wypadkowości – wynosi 2,54. Warto zaznaczyć, że jest znacznie wyższy od ogólnego, wynoszącego 2,01. To wszystko powoduje absencję, nierzadko długotrwałą. Liczba dni niezdolności do pracy przypadających na 1 poszkodowanego kierowcę wynosi 32,5. To tylko nieco wyżej niż ogólna średnia, wynosząca 32,1, ale nadal oznacza poważny problem. Branża transportowa znajduje się na ósmym miejscu (z 15.) pod względem najdłuższej nieobecności z powodu leczenia skutków wypadków przy pracy.

Nie wolno też zapominać o dodatkowym zagrożeniu – wypadkach drogowych. Według policyjnych statystyk, w 2020 roku zanotowano 648 wypadków z udziałem pojazdów ciężarowych powyżej 3,5 t DMC. Jeszcze więcej zdarzeń dotyczy 1110 półciężarówek, czyli popularnych busów do 3,5 t DMC.

– Dane statystyczne GUS i policji jasno wskazują, że kierowcy potrzebują skutecznego wsparcia w zwalczaniu przeciwności losu. Niemal 6% wypadków przy pracy, do których doszło w pierwszej połowie tego roku, dotyczy właśnie zawodowych kierowców. Dodajmy też, że w tej branży odnotowano dużą liczbę wypadków ciężkich – 4. miejsce, ex aequo z handlem i naprawą samochodów. Urazy często dotyczą układu kostnego i nerwowego, których leczenie jest długotrwałe, bolesne i niestety także kosztowne, ponieważ wiąże się z rehabilitacją. Gwarancja wsparcia pracodawcy w powrocie do zdrowia, a przede wszystkim w zapobieganiu problemom, wpływa na poczucie stabilności i bezpieczeństwa kierowców w czasie pracy i tym bardziej zachęcać do jej podjęcia – dodaje Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia

Powiązane artykuły