Niska temperatura, deszcz, śnieg i silny wiatr to znak, że zbliża się sezon jesienno – zimowy. O ile dla wielu z nas jest on obojętny, to nie ulega wątpliwości, że jest to najtrudniejszy czas dla naszych samochodów, który sprzyja ich niszczeniu. Mimo że mnóstwo kierowców dba o swoje pojazdy lepiej niż o własny dom, to wielu z nas dalej traktuje je tylko jako środek transportu z punktu A do punktu B. Dlaczego jest to błąd i jak go naprawić dowiesz się z naszego tekstu.
Wraz z pierwszymi opadami jesiennego deszczu, każdy samochód narażony jest na niesprzyjające czynniki. Nie chodzi wyłącznie o karoserię, bo wnętrze auta równie mocno cierpi podczas słoty. Łatwo wnieść do środka błoto, pojawia się pierwsza wilgoć, a czasem wystarczy niedomknięte okno, przez które może wlać się woda. Sprzątanie samochodu na jesień powinno być kompleksowe i gruntowne. Jeśli przyłożymy się do niego dokładnie, to nie tylko sprawimy, że sami będziemy czuli się lepiej w środku, ale opłaci się to przy ewentualnej odsprzedaży auta. W im lepszym stanie będzie samochód, tym drożej go sprzedamy i szybciej znajdzie się kupiec.
Myjnia ręczna, autodetailing, a może… własny garaż?
Każdemu kierowcy powinno zależeć na tym, aby jego samochód był czysty w środku, a lakier błyszczący. To wiąże się z koniecznością częstego sprzątania, w szczególności jesienią i zimą. Możemy systematycznie jeździć na myjnię ręczną albo korzystać z usług autodetailingu, ale to generuje duże wydatki, które trzeba regularnie ponosić. Jeśli jednak zaopatrzymy się w niezbędne urządzenia i środki, jesteśmy w stanie samodzielnie uzyskać świetnie rezultaty. Co więcej, w perspektywie czasu będzie to znacznie bardziej ekonomiczne rozwiązanie.
W profesjonalnych salonach najczęściej korzysta się z myjki parowej. Dokładnie taki sam sprzęt jesteśmy w stanie kupić do domu. Przydadzą się również środki np. do konserwacji i impregnacji tapicerki, zwłaszcza jeśli jest to skóra.
Lśniący lakier, czyste felgi – czyli mycie samochodu z zewnątrz
Podstawą w czyszczeniu i zabezpieczeniu karoserii jest zachowanie odpowiedniej kolejności prac. Najpierw trzeba oczyścić lakier ze wszystkich zanieczyszczeń, aby móc bezpiecznie go nawoskować i wypolerować. Do tego celu najlepiej wykorzystać szampon samochodowy. Mycie należy rozpocząć od dachu i schodzić powoli do dołu samochodu. Na sam koniec najlepiej pozostawić zderzaki i progi. Po gruntownym myciu auta należy je dokładnie spłukać dużą ilością wody, aby w żadnych zakamarkach nie pozostał detergent.
Jesień to także czas na zmianę opon. Brudne felgi są zmorą wielu kierowców, ciężko je wyczyścić za pomocą zwykłej gąbki i chemii. Do szybkiego i efektywnego usuwania zanieczyszczeń świetnie sprawdzi się myjka parowa Xvapor Deluxe od Ariete. Para wodna pod ciśnieniem 5 bar jest w stanie dotrzeć w każdy zakamarek, a felgi i obręcze błyskawicznie odzyskają dawny blask. Plusem wykorzystania takiej myjki jest niskie lub całkowicie eliminowanie chemii. Jest to więc tańsza i bardziej ekologiczna forma czyszczenia.
Po umyciu samochodu z zewnątrz warto nałożyć na lakier wosk. To dodatkowa warstwa ochronna, która przy okazji sprawia, że karoseria lśni tak, jakby auto wyjechało właśnie z salonu. Najszybciej nakłada się wosk w płynie, ale dla uzyskania jak najlepszych efektów lepiej wybrać powłoki o nieco gęstszej konsystencji albo twarde woski. Warto nadmienić, że nawoskowany samochód znacznie łatwiej myć w trakcie zimy.
Czyszczenie samochodu od wewnątrz
Regularne czyszczenie samochodu wewnątrz jest niezwykle ważne. Poza tak oczywistą kwestią jak komfort poruszania się czystym pojazdem, bardzo ważne są bezpieczeństwo i higiena. Zatłuszczone szyby ograniczają widoczność, a roztocza gnieżdżące się wewnątrz będą niebezpieczne dla alergików. Po czasie niektóre zabrudzenia stają się też trudniejsze do usunięcia.
Gruntowne czyszczenie samochodu jest zadaniem czasochłonnym. W końcu w środku znajduje się wiele elementów, które będą wymagały uwagi kierowcy. Jeśli jednak podejdziemy do zadania z głową i wyposażymy się w odpowiednie sprzęty i preparaty, cały proces nie zajmie wiele czasu. Wcześniej wspomniana myjka parowa jest niezastąpionym urządzeniem, bo pozwala wyczyścić zdecydowaną większość powierzchni. Dzięki niej umyjemy szyby bez czasochłonnego polerowania, odświeżymy tapicerkę i usuniemy z niej roztocza (gorąca para wodna usuwa do 99,9% bakterii i mikroorganizmów), a także wyczyścimy boczki drzwi i kokpit. Wszystkie te czynności wykonamy bez użycia chemii, czyli bezpiecznie i bez wydawania pieniędzy na drogie preparaty.
Pierwszy krok to dokładne odkurzenie samochodu, bez pominięcia takich miejsc jak przestrzenie pod fotelami, zagłębienia tapicerki, kieszenie drzwi i schowki. W przypadku właścicieli zwierząt szczególną uwagę należy zwrócić na sierść. Najlepiej usunąć ją ssawką odkurzacza ustawioną pod kątem. Kiedy pozbyliśmy się wszystkich zanieczyszczeń widocznych gołym okiem, czas na tapicerkę. Tutaj można wykorzystać myjkę parową od Ariete, dzięki której szybko uporamy się nawet z uporczywymi plamami. Odkurzone dywaniki również możemy wyczyścić za pomocą myjki parowej, podobnie jak szyby i plastiki, ale te powinniśmy zostawić na sam koniec. Właściciele samochodów ze skórzaną tapicerką muszą również pamiętać o impregnacji foteli.