Jak powszechnie wiadomo wypadek to taka dziwna rzecz, której nigdy nie ma, dopóki się nie wydarzy. A gdy już się przydarzy, trzeba ustalić jego przyczynę, by nigdy więcej się powtórzył. Skoro więc ponad 60% wypadków przy pracy jest związanych z nieprawidłowym zachowaniem się pracownika, warto przyjrzeć się kwestiom, które mogą do nich doprowadzić. Jedną z nich jest źle dopasowany, niewygodny strój roboczy. Podpowiadamy, jak przy jego doborze uniknąć niebezpiecznych w skutkach błędów.
Wytrzymałe, odporne na uszkodzenia kaski, okulary, rękawice i inne elementy odzieży. Gdy myślimy o bezpiecznym stroju roboczym, to one przychodzą nam na myśl w pierwszej kolejności. I słusznie, bo ochrona przed uderzeniami, odpryskami i wszelkiej maści czynnikami „atakującymi” to podstawa w zapewnieniu pracownikowi bezpieczeństwa. Jeśli jednak pójdziemy o krok dalej, dostrzeżemy, jak istotny jest również komfort użytkowania stroju, na który spojrzeć należy z dwóch zasadniczych perspektyw: motorycznej oraz termicznej.
Swobodnie, czyli pod kontrolą
Swoboda ruchów wydaje się być czymś oczywistym, jeśli chodzi o właściwości odzieży roboczej. Ale nie każdy potrafi właściwie dostrzec i ocenić rozwiązania, które faktycznie ją zapewniają. – Swobodnie nie oznacza luźno. Wręcz przeciwnie, z reguły fizyczna aktywność w pracy wymaga pełnej „kontroli” nad strojem, aby żadne jego elementy nie wisiały czy nie odstawały. Za długi i zbyt obszerny rękaw będzie w najlepszym razie powodował dyskomfort i irytację pracownika, w najgorszym zaś – może doprowadzić do groźnego wypadku, na przykład wkręcając się w mechanizm obsługiwanego narzędzia – zwraca uwagę Grzegorz Marcinkowski z firmy Blaklader.
Jak uniknąć takich zagrożeń? Pierwsza zasada jest dość oczywista i wiąże się z odpowiednio dobranym rozmiarem stroju. Druga z kolei każe zwrócić szczególną uwagę na elastyczność zastosowanych materiałów, z których wykonana jest odzież. Słowo-klucz to rozciągliwość, którą uzyskuje się m.in. przez zastosowanie stretchu w newralgicznych, stale „pracujących” miejscach, takich jak łokcie, kolana, ramiona czy biodra.
Temperatura komfortu
Elastyczność stroju roboczego nie dotyczy jedynie kwestii motorycznych, ale jak już wspomniano – powinna także oznaczać możliwość dostosowywania go do zmieniających się warunków termicznych. Zarówno tych zewnętrznych, związanych ze zmienną pogodą podczas prac na dworze, jak i wewnętrznych, wynikających z tego, że w trakcie pracy fizycznej zmienia się temperatura ludzkiego ciała. – Chodzi o to, że gdy wykonujemy pracę fizyczną, będąc wychłodzonym lub przegrzanym, łatwiej o utratę koncentracji i szybsze przemęczenie. W konsekwencji wzrasta ryzyko spowodowania wypadku – tłumaczy Grzegorz Marcinkowski.
Aby więc utrzymać ciało w optymalnej temperaturze, strój roboczy powinien składać się z trzech warstw. Pierwsza to bielizna, najczęściej rozumiana jako przylegające bezpośrednio do ciała bluzki i getry. Ich zadaniem jest utrzymywanie użytkownika w cieple i suchości, do czego najlepiej nadają się materiały, takie jak bawełna i poliester. Kolejna warstwa pełni funkcję regulacyjną, umożliwiając dostosowywanie całego zestawu do zmieniających się warunków termicznych. Tu warto postawić na łatwo zakładane i zdejmowane rozpinane bluzy bądź koszule z miękkich, dopasowanych i oczywiście elastycznych materiałów, takich jak wełna czy polar. Ostatnia warstwa pełni rolę głównie ochronną przed czynnikami zewnętrznymi, ale tak samo jak pozostałe musi spełniać zadanie izolatora odprowadzającego jednocześnie wilgoć. Dlatego sprawdzają się w tym przypadku lekkie, elastyczne kurtki i spodnie z wytrzymałych i łatwych w utrzymaniu materiałów, opartych na nowoczesnych membranach.
Warto więc pamiętać, by kompletując strój roboczy, stawiać wygodę na równi z innymi kluczowymi parametrami. Przekłada się ona bezpośrednio na komfort pracy, a ten z kolei pomaga w bezpiecznym, pewnym działaniu użytkownika.