Wielkimi krokami zbliża się lato, ciepłe powietrze było nam dane poczuć w tym roku wyjątkowo wcześnie. Wkrótce odkurzymy nasze meble ogrodowe, wyciągniemy ogrodowe zabawki dla naszych dzieci, a za 2-3 miesiące wyciągniemy rozporowe baseny i napełnimy je setkami, bądź tysiącami litrów wody… Tymczasem woda to jeden z tych zasobów, które zdecydowanie powinniśmy oszczędzać. Jakieś ekologiczne pomysły na przydomowe baseny?
Deszczówka w roli głównej!
Architekci z Philippe Barrier Collective zaprojektowali basen, który będzie napełniał się… deszczówką. To idea wpisująca się w myślenie ekologiczne – zamiast czerpań wodę z wodociągów, czy studni, można przecież skorzystać z wody, która dosłownie spada nam z nieba. Aby deszczówka nadawała się do kąpieli – projektanci zadbali o odpowiednie otoczenie basenu. Rosnący na wzgórzu gaj oliwny ma być pierwszym elementem systemu naturalnych filtrów, drugim elementem będą odpowiednio dobrane rośliny: lilie wodne, hiacynty, mięta wodna oraz knieć błotna. Dzięki temu nie będzie konieczne korzystanie choćby z chloru. Ten wyjątkowy basen ma być miejscem spotkań wspólnoty mieszkańców.
Jezioro zamiast basenu?
Taki pomysł został zrealizowany i świetnie przyjęty w Londynie. W okolicach dworca King’s Cross, na 27 hektarach mają powstać nowe budynki i zróżnicowana infrastruktura, której sercem będzie strefa zieleni. Pierwszy etap Londyńczycy mają już za sobą. King’s Cross Pond Club zaprojektowali ludzie z rotterdamskiego Ooze Architect. Jezioro ma 40 metrów długości i 2 metry głębokości (w najgłębszym miejscu). Otoczone jest zróżnicowanymi roślinami, które mają tworzyć cały ekosystem umożliwiając tym samym naturalne filtrowanie i oczyszczanie wody. Mieszkańcom zdecydowanie projekt przypadł do gustu, czego najlepszym dowodem jest fakt, że bilet wstępu do akwenu trzeba było ubiegłego lata kupować z jedno – dwutygodniowym wyprzedzeniem.
Łapmy wodę!
Deficyty wody stają się coraz powszechniejsze i dostrzegalne na całym świecie. Już nie tylko wiecznie spękana Afryka boryka się z niewystarczającą ilością wody. Sucho zrobiło się również w Australii, czy Kalifornii. Wiedzieliście, że w Polsce zasoby wody przypadające na jednego mieszkańca są trzy razy mniejsze niż średnia dla całego kontynentu? W obliczu tych faktów warto zastanowić się nad naprawdę racjonalnym wykorzystywaniem wody oraz wspierać tych, którzy pracują nad pomysłami nowatorskiego pozyskiwania wody z innych źródeł, np. desalinizacji wody z oceanu, wydajnego odzyskiwania ścieków, czy wychwytywania wody z powietrza.