Mango, kiwano, pepino to owoce egzotyczne, które już od jakiegoś czasu goszczą na naszym rodzimym rynku. O ile mango jest dość dobrze znane, o tyle dwa pozostałe mogą budzić zaciekawienie. Dzisiaj krótko o tym, czy warto sięgać po mniej znane owoce egzotyczne i jak je wykorzystać w kuchni.
Co to jest kiwano?
To afrykański owoc o charakterystycznym podłużnym kształcie, którego wnętrze przypomina miąższ ogórka. Jego skórka jest pomarańczowa oraz pokryta tępymi kolcami. Smakiem przypomina natomiast… połączenie kiwi i banana. Kiwano jest niskokaloryczne, za to jego prozdrowotne właściwości są ogromne. Dzięki bogatemu składowi, owoc ten wspomaga pracę serca, nerek, mózgu, oczu. Wpływa też korzystnie na układ odpornościowy i nerwowy. Jemy go na surowo – wydrążając miąższ. Kiwano pasuje do deserów, ale sprawdzi się też jako smaczny dodatek do kurczaka.
Pepino – bogactwo witaminy C
Pepino przywędrowało do nas z Chile i Peru. Ma charakterystyczny sercowaty czy też gruszkowaty kształt. W smaku przypomina niezwykłe połączenie: melona, ananasa oraz cytryny. Po pepino warto sięgnąć chociażby dla bogatej zawartości witaminy C w tym owocu, które korzystnie wpływa na naszą odporność. Pomaga też zatrzymać młody wygląd na dłużej. Przyczynia się również pośrednio do wsparcia stawów, ponieważ wspomaga produkcję kolagenu.
Co takiego kryje w sobie mango?
Ten pochodzący z Indii owoc jest pełen prozdrowotnych właściwości. Przede wszystkim przypisuje mu się działanie antynowotworowe. Dzięki dużej zawartości potasu mango pomaga w walce z nadciśnieniem. Jak jeść mango? Odkrawamy jego boki, a następnie nacinamy miąższ tak, by powstała kratka. Na koniec wywijamy miąższ i powstałe kostki oddzielamy palcami. Mango można jeść samo, ale świetnie ożywi też smak owocowych czy warzywnych sałatek.
Jak widzicie mniej znane owoce egzotyczne to samo zdrowie. I chociaż ich cena bywa dość wysoka, to warto raz na jakiś czas zastąpić nimi ulubione jabłka czy gruszki. Więcej inspiracji na temat tego, jak wykorzystać w kuchni niezwykłe owoce egzotyczne znajdziecie tutaj.