Czytanie książek to danie sobie szansy na podwójne życie, bo "kto czyta ten żyje podwójnie"!

Czytanie to pasja, prawdziwa przyjemność i… uzależnienie. Bibliomania, w przeciwieństwie do zdecydowanej większości innych uzależnień, jest jednak nieszkodliwa – pod jednym warunkiem: że wciąż mamy co czytać! Bolączką wielu bibliofilów jest fakt, że zdarza im się dość szybko zapominać o czym czytali. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów na zapamiętywanie większej ilości przeczytanych treści. 

Sprawdzone triki, które pozwolą nam zapamiętywać więcej z tego co czytamy:

  1. Przeglądnięcie tekstu przed czytaniem. Choćby pobieżne przeglądnięcie stron, które zamierzamy przeczytać, pozwala na wstępne zaznajomienie się z treścią i wyłapanie kluczowych haseł – dzięki temu będzie nam łatwiej usystematyzować zagadnienia, tezy, czy problemy, gdy już zaczniemy się czytać.
  2. Robienie notatek podczas czytania pozwala zapamiętać zdecydowanie więcej, a zatem... ołówki w dłoń!Notowanie. Zanim zaczniemy czytać – powinniśmy wziąć do ręki ołówek. W książce powinniśmy podkreślać ważne fragmenty, a także te, których nie rozumiemy lub które wydają nam się szczególnie ciekawe.
  3. Zapamiętuj najważniejsze fragmenty, nie całość. Podejmowanie prób zapamiętania całości jest z góry skazane na niepowodzenie. Zdecydowanie lepiej skupić się na zapamiętaniu najważniejszych tez i wybranych fragmentów. Dokładnie temu służy robienie notatek i podkreślanie wybranych treści lub też robienie pionowych marginesów wzdłuż najistotniejszych fragmentów.
  4. Rozmawiaj o tym, co przeczytałeś. Jeżeli chcemy coś zapamiętać – powinniśmy o tym z kimś porozmawiać, bo zdecydowanie łatwiej przyswaja się coś, czego się doświadczyło. Opowiadanie jest takim właśnie doświadczeniem!
  5. Czytanie na głos. Znajdźmy słuchacza i… czytajmy na głos. Taki sposób czytania wymaga od nas dużo większego zaangażowania, a co za tym idzie – większego skupienia na czytanym tekście, a nie tylko ekspresowego przelatywania po kolejnych wersach i stronach.
  6. Książki papierowe, nie elektroniczne. Najnowsze badania dowodzą, że dużo więcej zapamiętujemy z książek wydrukowanych na papierze, niż z tych w formie elektronicznej. Wynika to przede wszystkim z zaangażowania w proces czytania – książka, która ma konkretną wagę i wymaga przewracania stron, które zmieniają jej proporcje, to książka, którą „doświadczamy” zdecydowanie mocniej niż jej elektroniczną alternatywę.

Czytanie i zapamiętywanie tego, co przeczytałam to moje noworoczne postanowienie! Wszystkiego dobrego na 2017 rok i żeby nigdy nie zabrakło Wam książek do czytania!

Marzenie każdego bibliofila: żeby nigdy nie zabrakło mu książek do czytania!

Dodaj komentarz