W marcu tradycyjnie jak w garncu – zimno, deszcz, śnieg, ciepło, słońce, wiatr i znowu deszcz ze śniegiem, zimno… Wiosna rozkręca się powoli. Jeżeli chodzi o marzec jest tylko jedna rzecz, której możemy być absolutnie pewni – ostatni weekend tego miesiąca upływa nam o jedną godzinę szybciej niż wszystkie pozostałe weekendy. W tym roku zmiana czasu wypada w nocy z 28 na 29 marca – przesuwamy wówczas wskazówki o jedną godzinę do przodu. W niedzielę budzimy się jak zwykle około 11 i nagle okazuje się, że… jest już popołudnie!
Zwykły zegarek
Tradycyjne zegarki służące jedynie do mierzenia czasu, wskazywania godziny oraz stanowiące niewątpliwą ozdobę męskiej i kobiecej ręki przechodzą powoli do lamusa. Przecież każdy z nas ma pod ręką telefon, na który wystarczy spojrzeć i wiemy: która jest godzina, jaki mamy dzisiaj dzień (ta funkcja przydaje się najbardziej w poniedziałkowe poranki), ile jest stopni za oknem i czy będzie dzisiaj padać (wystarczy zainstalowane odpowiedniej aplikacji). Oczywiście prawdziwi koneserzy pozostają wierni tradycyjnym czasomierzom i to dla nich zegarmistrzowie ze Szwajcarii (nie tylko oczywiście) – udoskonalają mechanizmy coraz lepszych, ładniejszych i ciekawszych w formie zegarków na rękę.
Zegarek z przyszłości
Rok 2014 obfitował w premiery zegarków nowej generacji, czyli smartwatchów. Inteligentne zegarki zaczynają na dobre rozgaszczać się na naszych nadgarstkach i coraz śmielej wybiegać w przyszłość mieszcząc w niewielkim urządzeniu naprawdę sporo możliwości. Dzięki takim naręcznym komunikatorom możemy nie tylko sprawdzić czas, ale również otrzymywać powiadomienia z portali społecznościowych, odczytywać wiadomości, być na bieżąco z wydarzeniami na świecie. Smartwatche w wersji gigant mieszczą się na ręce, a w sobie mieszczą system android i umożliwiają np. pisanie maili (klawiatura Quwerty i 3 calowy wyświetlacz) i swobodne surfowanie po stronach internetowych. Japończycy pracują nad mariażem inteligentnych zegarków i motoryzacji – nie, nie będzie można przemieszczać się za pomocą zegarka, ale będzie on stanowił ultranowoczesny łącznik między kierowcą a skomputeryzowanym samochodem.
Tymczasem z Wieży Mariackiej wybrzmiał hejnał – już południe! Czas na kawę…