Suplementy mają w naszym życiu różnego rodzaju zastosowania. Sięgamy po nie ilekroć brakuje nam witalności, energii, czujemy się osłabieni po chorobie lub znużeni nadmiarem obowiązków. Wśród wszystkich dostępnych na rynku suplementów są również preparaty do zadań specjalnych, czyli… suplementy na wspomaganie erekcji. Kto i po co po nie sięga?
140 stosunków rocznie!
To nasza polska średnia. Wychodzi zatem na to, że odbywamy 2-3 stosunki seksualne tygodniowo. Sfera seksualna jest niezwykle ważna w życiu zdecydowanej większości ludzi. Dlatego tak istotny jest właściwy dobór partnera i zgranie w łóżkowych sprawach. Umiejętność znajdowania złotego środka między potrzebami dwójki ludzi to absolutna podstawa udanego życia erotycznego. W znacznej mierze działamy intuicyjnie, choć coraz częściej i łatwiej przychodzi nam również rozmowa – także ta o problemach, które wcześniej czy później mogą dotknąć każdą parę. Problemy z erekcją to prawdziwy egzamin dla związku, w którym seks zajmował do tej pory istotną, nomen omen, pozycję.
Suplementy na wspomaganie erekcji
Problemy z erekcją mogą pojawiać się w okresach osłabienia, nawału zawodowych obowiązków, czy nadmiaru codziennych trosk. Mogą być jednorazowym efektem przemęczenia, czy niemożności skupienia myśli na tym co tu i teraz, albo niedogodnością związaną z wiekiem. Czasami wystarczy niewielka pomoc, jakaś drobna zmiana w rutynie seksualnych zbliżeń, by wszystko wróciło do pionu (znów wypadało by dodać: nomen omen). W tych trudnych dla mężczyzny sytuacjach niezwykle ważna jest delikatność i otwartość partnerki. Co robić? Po pierwsze – wyczuć czego potrzebuje facet. Czy woli raczej odpocząć i odłożyć seks do jutra, czy może raczej, zgodnie z zasadą, że po upadku z roweru należy jak najszybciej ponownie na niego wsiąść – spróbować jeszcze raz. Pozwólmy mu zdecydować! Jeśli wybrał opcję numer jeden – mamy czas na poszukanie informacji, w jaki sposób możemy mu pomóc, co robić, a czego zdecydowanie unikać. To również dobry moment na sięgnięcie po suplementy, które wspomogą erekcję i dodadzą mężczyźnie pewności siebie. Jeśli jednak wybrał opcję numer dwa – nie ma czasu na myślenie, trzeba działać! Powodzenia!