Wielkimi krokami wchodzimy w okres wzmożonych wyjazdów weekendowych, ale i wakacyjnych. Wielu z nas będzie podróżowało samochodem. Jak sobie radzić w czasie drogi, gdy siedzimy za sterami naszego pojazdu?
Porządne przewietrzenie auta
Przed wyruszeniem w drogę – a jeśli posiadamy klimatyzację, to przed jej uruchomieniem – powinniśmy dokładnie wywietrzyć samochód. Pomoże to uniknąć szoku termicznego.
Częste postoje
Jeżeli nasze auto pozbawione jest klimatyzacji, powinniśmy co godzinę robić postój. Dzięki temu łatwiej zwalczymy znużenie. Będziemy mieli też okazję by wyprostować nogi, a tym samym poprawić krążenie, co także znajdzie swoje przełożenie na lepszą koncentrację i uważność na drodze. Naszym pasażerom też to dobrze zrobi.
Przyciemnienie na szyby
W postaci cienkiej folii, którą możemy przykleić na okna samochodu. Ten zabieg spowoduje, że przyjemniej się nam podróżuje, a gdy auto zostanie na chwilę w słońcu jego wnętrze wolniej się nagrzewa.
Chłodzące gadżety
Należą do nich różnego rodzaju wiatraczki, niektóre z dodatkowymi funkcjami. Jednak w opinii większości użytkowników, to zbędny wydatek, gdyż są zbyt słabe, aby mogły poradzić sobie z upałem. Mimo to, nie zaszkodzi po nie sięgnąć, chociażby po to, by samemu wyrobić sobie opinię na temat ich przydatności.
Podróżując samochodem w czasie upałów, powinniśmy też pamiętać, aby mieć zawsze pod ręką wodę i regularnie się nawadniać. Warto zaopatrzyć się przy okazji w tabletki musujące z mikroelementami. W ten sposób utrzymamy organizm, a przede wszystkim koncentrację na odpowiednim poziomie i będziemy czuć się pewniej na drodze.