Czy to wirus, czy bakteria? Poznaj różniceSzczyt infekcji różnego rodzaju trwa. Nie zawsze udaje nam się właściwie zdiagnozować, czy mamy do czynienia z infekcją wirusową, czy bakteryjną, a lekarze często zalecają stosowanie antybiotyku nieco na wyrost. Jest jednak kilka symptomów, które pozwalają zidentyfikować winowajców naszego złego samopoczucia. Wirusy czy bakterie? Oto jest pytanie!

Rozróżniaj!

Groprinosin to sprawdzony lek na infekcje wirusowe, zwiększa odporność i rozprawia się z wirusamiInfekcje: wirusowe i bakteryjne mogą mieć bardzo podobny przebieg, ale różnią się przyczynami i sposobem ich leczenia. Infekcja wirusowa ma najczęściej łagodniejszy przebieg i wymaga jedynie wsparcia organizmu odpowiednimi lekami (syropami lub tabletkami) – mającymi działanie przeciwwirusowe, przeciwzapalne i wzmacniające odporność.  W wypadku infekcji bakteryjnej zalecane jest leczenie antybiotykami. Objawy infekcji wirusowych to najczęściej: ból głowy i bóle mięsni, ogólne osłabienie oraz dreszcze. W wypadku infekcji bakteryjnej mamy dodatkowo do czynienia z apatycznością i sennością, brakiem apetytu i bólami brzucha. Infekcji wirusowej towarzyszy niezbyt wysoka gorączka, w bakteryjnej – wysoka, zdecydowanie przekraczająca 38 stopni C. Obu infekcjom może towarzyszyć katar i kaszel: wodnisty katar i najczęściej suchy kaszel są charakterystyczne dla wirusów, a śluzowo – ropny nieżyt nosa i uporczywy, mokry kaszel to objawy infekcji bakteryjnej.

Nie ryzykuj!

Infekcje dziecięce lepiej mieć pod kontrolą, lekarską oczywiście!Właściwa diagnoza co do rodzaju infekcji jest bardzo ważna – dlatego nie należy lekceważyć żadnych objawów, a w razie pogarszającego się stanu zdrowia, niezwłocznie udać się do lekarza. Nie ma również co ryzykować i stawianie diagnozy dziecku lepiej zostawić lekarzowi. Moja lekarka, która ma pod swoją opieką mnóstwo dzieci i w zdecydowanej większości prowadzi je od momentu narodzin – ma metodę, którą bardzo cenie, a którą roboczo nazywamy „metodą trzech dni”. Otóż każdorazowo, gdy dziecko zdecydowanie toczy bój z infekcją, ale jest szansa, że poradzi sobie z nią samo – wstrzymujemy się na 3 dni z podaniem antybiotyków. W większości wypadków ta metoda naprawdę działa – w ciągu ostatnich 5. lat tylko raz zdarzyło się tak, że po tych 3 dniach córka jednak dostała receptę na antybiotyk, a w pozostałych wypadkach wychodziliśmy z infekcji bez szwanku i bez leków.

Dodaj komentarz